Dzień dziecka, dziecka dzień, cudowny dzień. Łakocie, słodycze, zabawki. Jeśli chcesz by dziecko żywiło się zdrowo lepiej nie daj się złamać i nie odpuszczaj nawet w ten dzień. Jak dorośnie najwyżej samo sobie pofolguje, póki możesz trzymaj się swego.
Moje dziecko rzadko patrzy na to co jedzą inne dzieci pożądliwie, zawsze mam coś, co może zjeść w takiej sytuacji (nie znoszę babć, mam, tatusiów, opiekunek, które dziecięciu siedzącego w piaskownicy wpychają łakocie w dziób - udusiłabym natychmiast). Jednak lody, to coś o czym dziecko marzy i śni, śnię nawet ja. Lody są zawsze na topie, zwłaszcza gdy aura sprzyja.
Z czego zrobić lody i to szybko? Ekspresowo się da o ile bazę przygotujemy szybciej lub mamy zamrażalnik uderzeniowy - co mało realne, więc pamiętać o przygotowaniu trzeba dzień wcześniej. Reszta jest banałem.
Składniki:
- 2 spore banany ( dla trzylatka wystarczy na dwa razy)
- odrobina mleka roślinnego, u mnie ryżowe - odrobina czyli mini chlust;-)
Jak zrobić:
Banany wrzucamy beztrosko, w skórce, do zamrażalnika na noc lub dzień - min. 10h, obieramy ze skórki - da się, da się łatwiutko tylko nożem. Następnie wrzucamy do naczynia, w którym będziemy miksować, dodajemy chlust mleka roślinnego. Trzeba uważać z tym chlustem, lepiej wlać za mało i dodać w razie konieczności. Jeśli przesadzisz zamiast lodów wyjdzie breja. Miksujemy na gładko i voila, mamy pyszne, białe, aksamitne w smaku lody.
Na dodatek zdrowe i z mnóstwem witamin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz