sobota, 11 października 2014

Kuchnia i ja

Nie znosiłam gotować i jeść. Pojawił się syn. Alergik. Przy okazji okazało się, że i ja mam alergię. Byłam wściekła,że nie umiem gotować i że nie wiem, co gotować skoro nic nie możemy jeść. Z czasem pokochałam gotowanie i jedzenie. To drugie aż nadto. Nadal wściekam się w kuchni, gdy coś mi nie wchodzi. Dlatego właśnie blog ma taką a nie inną nazwę.

Blog ma być zapisem wypróbowanych, zmodyfikowanych pod moje potrzeby lub zwyczajnie zapożyczonych od innych, inspirujących głów przepisów. Lubię potrawy proste, niezbyt czasochłonne, lub takie, których przygotowanie można rozłożyć na raty. To ważne dla mnie i chyba każdej mamy, która czas naginać musi bezustannie.

Chciałabym też podzielić się wiedzą na temat alergii, nietolerancji pokarmowej, zdrowego odżywiania. Swoją filozofią kuchenną. Wszystkim tym, co dla mnie, gdy byłam na początku drogi z napisem alergia i w stanie "rany, co ja mam jeść", było przydatne, ważne, ciekawe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz